i w górę :D
Środa była ważnym dniem..
Skończyliśmy wylewać fundamenty! Potwierdziliśmy ostatnią betoniarkę, wrzuciliśmy kasę w prawy winkiel, zawisła wiecha... Aż łezka w oku się kręci :)
Z racji łądnej pogody panowie wczoraj zdemontowali szalunki, fundamenciki mają teraz schnąć. Za tydzień będziemy izolować, ocieplać i zasypywać.
Mam nadzieję że pogoda się utrzyma.
Już- rozszalowany garaż
Kaska :)
Dzieci wysypały wszystkie drobniaki z portfela :)
Wylewanie fundamentów, okazało się dla dzieci nie lada atrakcją- 2,5 godziny siedziały jak zaczarowane i podziwiały pompę, betoniarki, panów biegających po szalunkach..